Czyżby takie obrazki miały zniknąć z polskich dróg?
Inżynierowie NeoTechu zakończyli prace nad nowym robotem, robotem drogowym. Robot ten ma między gąsienicami zamontowany mały, betonowy dzyndzelek (nie, to nie to o czym myślisz) który kładzie autostrady tam gdzie tylko robot pojedzie. Te cacuszko NeoTechu osiąga 7000km/h i tylko 1500km/h kiedy kładzie Autostradę. Może tworzyć szosy, autostrady, drogi powietrzne, podwodne, kosmiczne, a także podbetonowe. Z tego co się dowiedziałem z prototypami były małe problemy takie jak używanie dzyndzelka do celów do których nie był stworzony (tym razem to jest to, o czym myślisz) czy zalanie rzeki Wołgi betonem. Gdy okazało się, że drogi na Wołdze nie dało się niczym zniszczyć, to wysłano tam łódź podbetonową klasy "Behemot" która zbombardowała drogę pociskami termonuklearnymi co wreszcie zniszczyło drogę. Według niektórych plotek po tej akcji w Wołdze pływają dwugłowe zmutowane ryby.
- Panie, płynę sobie spokojnie moim kajakiem, gdzieś tak 3000km/h, a tu nagle na radarze jakiś niezidentyfikowany obiekt pływający. Wywołuje go, a on mi na to "Zostaniesz zabetonowany. Opór jest bezcelowy." Nie wiedziałem o co mu chodzi, więc płynę dalej, a tu nagle coś śmignęło mi przed oczami i bum. Jestem pod betonem. Dobrze, że mój kajak był wyposażony w tryb podbetonowy, bo inaczej nie zdążył bym do domu na obiad- Opowiadał nam Pan Ivanovski.
- To był wynik tego, że zrobiliśmy go zbyt inteligentny. Teraz, gdy usunęliśmy wszystkie usterki naszego Robota, jest to budowlaniec idealny. Jutro rusza produkcja na masową skale, to będzie wielki sukces - Chwali się nam Inżynier NeoTechu. -Roboty te będą na tyle inteligentne, że będą umiały dać nam odpowiednią dawkę adrenaliny na dzień(GDA) np. tworząc dziury w drogach o wielkości do dwóch centymetrów kwadratowych!
Jeden z robotów został ofiarowany Amerykanom którzy po godzinie mieli pełną sieć autostrad. Niestety robot dany Amerykanom nie miał jeszcze zamontowanego systemu "antidiot”, więc po tej godzinie spędzonej z Amerykanami, jego sztuczny umysł nie wytrzymał atmosfery o średnim IQ 0,1.
Natomiast Ministerstwo Informacji informuje, że do użytku wraca znak roboty drogowe. Dla niewtajemniczonych jest to znak, który kiedyś stał co 10km kilometrów drogi i w wolnym tłumaczeniu oznaczał droga nieprzejezdna. Jest to antyczny znak polski tamtych czasów.
Jutro zostanie wypuszczonych trzydzieści takich robotów, które w jeden dzień położą 1080000km dróg.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.2 | oddanych głosów:42)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.