Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy
REKLAMA
Obcy - kolejny kontakt ::wydarzenia:: 25.06.2058 by elmo
Przybyli z odleglej galaktyki swymi pojazdami, by zniszczyć Ziemię
Sygnały dotyczące pojawienia się obcych dochodzą do nas coraz częściej. Dwa dni temu nadszedł kolejny, i to z samej Macierzy, z miejscowości Kostomłoty w województwie lubelskim.
Pani Jadzia, tamtejsza gospodyni domowa, późnym wieczorem zobaczyła przez okno dziwne bezkształtne stworzenie w powłóczystych szatach, które wydawało różne pochrząkiwania, rzężenia, jęki oraz bełkot niepodobny do żadnego ludzkiego języka. Stworzenie to ewidentnie poruszało się w stronę jej domu. Przestraszyła się, lecz mimo to postanowiła przepędzić intruza. W tym celu wzięła to co miała akurat pod ręką, czyli garnek świeżego i gorącego kapuśniaku, wyszła z domu i wylała go na obcego.
To, co potem się stało naprawdę zdziwiłoby nie tylko panią Jadzię. Obcy wydał potworny krzyk, a po krótkiej chwili zupełnie wyparował zostawiając po sobie jedynie szaty. Okazało się też, że obcy najprawdopodobniej na krótko przed spotkaniem z panią Jadzią spotkał też jej męża, pana Zdzicha, który wracał ze słynnej na cały powiat karczmy „Mordownia”, i go pożarł, a wyparowując wypluł go jeszcze niestrawionego i żywego.
Pani Jadzia oczywiście szybko wezwała odpowiednie służby, które dokonały oględzin miejsca zajścia i stwierdziły, na podstawie resztek substancji pobranych z ubrań i ciała pana Zdzicha, że obcy muszą mieć zamiast kwasów żołądkowych mieszankę Żołądkowej Gorzkiej, Krupniku i oranżady.
Zaskakująco szybko po całym świecie rozeszła się wiadomość o skuteczności kapuśniaku jako broni przeciw obcym. Odległe prowincje oraz kilka państewek w Azji kolejny dzień „pachnie” kiszoną kapustą. Władze Prowincji Chińskiej zarządziły wytworzenie 45 ton kapuśniaku (z kapusty pekińskiej, oczywiście), z czego ponad 15 ton miałoby zostać umieszczone zamiast głowic jądrowych w rakietach balistycznych. Komuniści w Wietnamie wprowadzają w życie plan 2-dniowy, w którym zakłada się wykonanie 25 ton tej pysznej zupy (z czerwonej kapusty) i rozdanie po garnku każdemu operatorowi katapulty.
Wszyscy z niepokojem jednak czekali aż do siebie dojdzie pan Zdzich. Następnego dnia po 15-tej wyszedł on z Izby Wytrzeźwień w Parczewie a zaraz potem został szczegółowo przesłuchany, jednak jego zeznania zawiodły, zwłaszcza żądnych sensacji dziennikarzy i „ufologów”. Oto co powiedział:
-Wracam ja z Mordowni – tym razem o własnych siłach – chciałem starej niespodziankę zrobić, że mnie wnosić nie muszą, no ale… troszkie jednak wypiłem, ulica dla mnie za wąska była (14 pasmowa wylotówka na Parczew – przyp. red.) ale doszedłem… A tu, jasny gwint, ta cholera nie zdjęła prania ze sznura, tom się zaplątał… No to krzyczę, warczę, żeby mi pomogła, a ta jędza co? Gorącym kapuśniakiem mie oblała i jeszcze sensację na całe wioske i Polskie nawet robi. Panie, ja bym chciał, żeby mie taki obcy złapał. Ja się przez 20 lat z tą moją Jadzią, z tą… zgagą, próchnicą… z tą zgnilizną użeram, tak to bym spokój miał.
Panią Jadzią i panem Zdzichem zajął się terapeuta rodzinny, Prowincja Chińska i Wietnam pewnie jeszcze przez tydzień będą pachnieć kapuśniakiem. Przez tydzień, bo tyle czasu zajmie im zjedzenie takiej ilości zupy… A obcych jak nie było, tak nie ma.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.7 | oddanych głosów:40)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.