Goście przyjechali, gdyż byli głodni polskiej kultury (i nie tylko)
Jak wiadomo 11 listopada w Teatrze Największym w metropolii Warszawa odbył się wielki bal z okazji 140 rocznicy odzyskania niepodległości. [Baczność!] Naczelnik [Spocznij!] jako gospodarz wydał dekret na temat stworzenia klonów największych muzyków Polski (czyli tak, czy tak, Świata), a więc swój talent (na żywo!) Pokazały takie gwiazdy jak Fryderyk Chopin, Marek Grechuta, ale także, po dosyć nachalnych prośbach (między innymi próba wystrzelenia Rakiety typu Ziemia-Ziemia w Centralę MI)* Ziomals Attack! W czasie Gali nie zabrakło niestety gaf, które do informacji publicznej po wielokrotnych konsultacjach z odpowiednimi osobami zdecydowaliśmy się podać dopiero teraz.
Wolelibyśmy przemilczeć znalezione w torebce pani prezydentowej USA duże ilości jedzenia (ochroniarzy zaniepokoił wylewający się z niej sos). Największe jednak zdziwienie było spowodowane zniknięciem króla Norwegii. Jak się później okazało zrobił to, jak sam tłumaczył pod wpływem impulsu spowodowanego tabletką antykoncepcyjną, (patrz artykuł nr 1051). Naczelnik oraz Minister Wojny odmówili komentarza w tej sprawie, oraz tajemniczej rakiecie wystrzelonej w stronę Oslo, zaraz po zauważeniu zniknięcia Monarchy, jedynego (zaraz po Polsce) państwa Europy… Wszystko oprócz tych zgrzytów się jednak udało, a w ramach akcji „Dokarmmy głodne głowy państwa” [Baczność!]Naczelnik[Spocznij!] pozwolił oddać wszystkie resztki zagranicznym gościom. Niestety, co stało się z torebką pierwszej damy USA nie wiemy.
Informacje z ostatniej chwili: głowy państw czują się urażone podaniem do publicznej wiadomości informacji o ich zachowaniu. Wzywają MI, by nie pozwoliło obywatelom ich państw czytać o tym. Szczególnie Amerykanie źle odebraliby fakt, że demokratycznie wybrany prezydent je polskie specjały, gdy oni w tym czasie głodują. Król Norwegii pragnie sprawę wyjaśnić osobiście przylatując do Warszawy. Już pytał, czy planowana jest uroczysta kolacja. Gdyby jednak monarcha okazał się niewystarczająco kulturalny wobec Naczelnika... odpowiemy chlebem, nie bombami. Takiej ilości paczek z żywnością zrzuconych na Oslo żaden tamtejszy dom nie wytrzyma.
*To, co stało się z domniemanymi sprawcami ataku na Ministerstwo jest autorowi nieznane.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.6 | oddanych głosów:28)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.